Zagłębie Sosnowiec w meczu z Wisłą Kraków będący ostatnią rozgrywką 13 sezonu Lotto Ekstraklasy szczęśliwie zremisował z przeciwnikiem na wyjeździe. Pomimo tego, że Wisła przez znaczną część spotkania prowadziła, to jednak ostateczny wynik wyniósł 2:2.
Prawdziwym bohaterem meczu i Zagłębia Sosnowiec okazał się Alexandre Cristovao, angolski zawodnik, który zdobył w spotkaniu dwie bramki.Dla obu drużyn ostatni mecz tej kolejki był ważnym spotkaniem. Z jednej strony Wisła zaliczyła stosunkowo dobry sezon i miała realne szanse na zostanie wicemistrzem. Potrzebowała jednak zwycięstwa, bowiem sam remis nie był tu wystarczający. Z drugiej strony Zagłębie Sosnowiec znajdowało się na ostatnim miejscu w tabeli.
W razie przegranej istniało zatem realne zagrożenie odpadnięcia z ligi. Pomimo tego, że obydwa zespoły mogły czuć pewien niedosyt z powodu braku wygranej, to jednak wynik ten niewątpliwie był dużym sukcesem dla Zagłębia Sosnowiec. Warto przy tym zauważyć, że obydwie drużyny nie wystawiły kilku ze swoich najmocniejszych zawodników. Od samego początku spotkania widać było, że ambicją Zagłębia w tym meczu nie będzie dominowanie na boisku.
Zespół postawił raczej na ostrożność i szybkie, zdecydowane akcje. Nie przeszkodziło to jednak Wiśle w objęciu prowadzenia krótko przed końcem pierwszej połowy. Można jednak powiedzieć, że do gwizdka gra była zdecydowanie wyrównana. Zawodnicy Zagłębia stworzyli kilka doskonałych akcji i tylko niewiele brakowało do zdobycia bezcennych punktów. Wynik po pierwszej połowie wynosił jednak 1:0 dla Wisły.Paradoksalnie, taki wynik wyraźnie pobudził morale gości i w drugiej połowie zmusił ich do większego wysiłku.
Faktycznie, już po 10 minutach od gwizdka sędziego Alexandre Cristovao zdobył dla Zagłębia pierwszego gola, wyrównując wynik. Piłkarze Wisły, choć zdeterminowani, mieli wyraźne problemy ze stworzeniem dobrej okazji i zorganizowaniem akcji, która mogłaby się zakończyć zdobyciem kolejnego gola. Udało się to dopiero w 81 minucie, kiedy gospodarze na nowo odzyskali prowadzenie. Nie trzeba było jednak długo czekać na odpowiedź zagłębie. Już cztery minuty później Cristovao zdobył drugiego gola w tym meczu, ponownie wyrównując wynik. Taki stan utrzymał się już do samego końca. Wisła z pewnością może pluć sobie w brodę za zmarnowaną szansę. Zagłębie Sosnowiec może z kolei cieszyć się z dobrego występu i zdobytych czterech punktów w dwóch ostatnich meczach. Nie uchroniło to jednak zespołu przed zakończeniem rundy na ostatnim miejscu w tabeli.